Znowu naszło mnie na pitraszenie po japońsku. A, że kurczak mi się przejadł stwierdziłam, że czas na rybę. I tak oto powstała improwizacyjna ryba w sosie teryjaki. Sos zagęszczony (jakoś klarowne mi nie podchodzą) mąką pszenną, ostry, a ryba łagodna no i oczywiście ryż ;). Porcja na 2-3 osoby.
Enjoy!
Enjoy!
Przepis:
- 2 filety z mintaja
- 1/2 szklanki oleju
- 2 łyżki imbiru
- 1-2 łyżeczki czosnku w proszku lub 2-3 ząbki zmiażdżone
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżeczka chilly lub pieprzu
- Sos teryjaki (ilośc dowolna ;) )
- 2 szklanki wody
- 1/2 szklanki mąki pszennej do zagęszczenia sosu
1/2 szklanki oleju, sos teryjaki, zmiażdżony czosnek, imbir, chilly i majeranek zmieszać razem w głębokiej miseczce. Filety z mintaja (lub dowolnej, mało ościstej ryby) opłukać w ciepłej wodzie z nadmiaru lodu, włożyć do miski i zalać wodą by odtajały.
Po odtajaniu każdy kawałek ryby (2 filety najlepiej przeciąć na pół) osączamy z wody ręcznikiem papierowym. Następnie pędzlem (małym, odłożonym specjalnie do celów spożywczych) rozsmarowujemy na rybie marynatę i wrzucamy na rozgrzaną patelkę. Oleju nie dolewamy. Smażymy aż do odparowania pozostałej wody. Z pozostałej marynaty robimy sos. Należy wlać 1-2 szklanki wody do miski i wymieszać, po wymieszaniu dodać mąkę, wymieszać tak aby nie było grudek. Do podsmażonej ryby wlać zagęszczony sos na patelkę i dusić aż do miękkości.
Po odtajaniu każdy kawałek ryby (2 filety najlepiej przeciąć na pół) osączamy z wody ręcznikiem papierowym. Następnie pędzlem (małym, odłożonym specjalnie do celów spożywczych) rozsmarowujemy na rybie marynatę i wrzucamy na rozgrzaną patelkę. Oleju nie dolewamy. Smażymy aż do odparowania pozostałej wody. Z pozostałej marynaty robimy sos. Należy wlać 1-2 szklanki wody do miski i wymieszać, po wymieszaniu dodać mąkę, wymieszać tak aby nie było grudek. Do podsmażonej ryby wlać zagęszczony sos na patelkę i dusić aż do miękkości.